piątek, 8 lipca 2011

Prezydent Zatlers. Próba bilansu

Właśnie kończy się czteroletnia kadencja prezydenta Zatlersa. Wybrany przed czterema laty na najwyższy urząd w państwie głosami koalicji Partii Ludowej, Związku Zielonych i Rolników, LPP/LC i TB/LNNK polityk w ciągu ostatnich czterech lat oceniany był różnie. Często krytycznie, często padały pod jego adresem mocne i niesprawiedliwe słowa (dodajmy, że głównie z ust politologów i komentatorów życia politycznego, nie licząc ostatnich "występów" polityka ZZS Aivarsa Lembergsa), co nie oznacza, że część uwag pod jego adresem była trafna. Trudno się np. nie zgodzić z opinią, że nie mający politycznego doświadczenia chirurg (na przełomie lat 80 i 90. był jedynie związany z Łotewskim Frontem Ludowym), choć sprawował urząd prezydenta w zgodzie z prawem i wszelkimi regułami kultury politycznej, nie miał ani charyzmy, ani daru przemawiania. Nie wyrobił w sobie umiejętności poruszania się w zawiłym i brutalnym świecie polityki, często w swych działaniach wykazywał dziecięcą naiwność (choćby rozwiązując Sejm, a następnie oczekując ponownego wyboru na stanowisko prezydenta przez ten sam parlament). Nie dobrał również pracującego na niego grona urzędników pałacowych. Valdis Zatlers od początku miał "pod górkę": w wyborach z maja 2007 r. poparcia nie udzieliły mu dwa duże ugrupowania sejmowe: Centrum Zgody i Nową Erę, w dodatku u progu prezydentury wywołał skandal, który zauważyły wszystkie światowe media: przyznał się do przyjmowania drobnych prezentów od własnych pacjentów. Jak na Łotwę przewina niewielka, ale pewna plama na pierwszym roku kadencji. Sprawiedliwie dodajmy: nie było łatwo rozpocząć urzędowanie, znajdując się w cieniu niezwykle popularnej Vairy Vīķe-Freibergi, osoby również bez doświadczenia politycznego, ale z charyzmą, ogromną wiedzą i imponującym doświadczeniem życiowym, w dodatku zdobytym "w wolnym świecie". Trudno również o porównania z pierwszym prezydentem Guntisem Ulmanisem (skądinąd ten drugi o Zatlersie wypowiada się dziś z bardzo dużym szacunkiem). O ile ponowny wybór Ulmanisa i Vīķe-Freibergi był formalnością (ostatnia zebrała w ponownych wyborach 90 głosów), to reelekcja Zatlersa już od co najmniej dwóch lat była obiektem spekulacji: czy wybiorą na następną kadencję? Nie wybrali. Wskazując na pozytywy minionych czterech lat, dodajmy: to Zatlers wysunął kandydaturę Valdisa Dombrovskisa na urząd premiera, a następnie wspierał działania jego rządu, broniąc go przed atakami oligarchów i demagogów. Owszem nie rozwiązał Sejmu na początku 2009 r., w okresie tzw. rewolucji brukowej po klęsce gabinetu Godmanisa, gdy wszyscy tego od niego oczekiwali, ale w ostatnich dwóch latach był czynnikiem stabilizującym łotewską politykę, targaną podjazdowymi wojnami. I zasługi w polityce zagranicznej: o ile VVF nie udało się przełamać lodów na linii Ryga – Moskwa, to Zatlers przyłożył do tego swoją cegiełkę m.in. podczas grudniowej wizyty w Moskwie w 2010 r. Owszem, miał łatwiej, działając w kontekście tzw. resetu, ale nie odbierajmy mu tej zasługi. Jak zapamiętają Zatlersa zwykli Łotysze? Trochę jako osobę gapowatą, niezdecydowaną, bez specjalnej charyzmy i inwencji. Ale też jako sumiennego, oddanego państwu urzędnika państwowego, którego nie trzeba było się wstydzić na salonach europejskich i który w odpowiednim momencie potrafił powiedzieć "stop" niszczeniu państwa przez grupy interesu, rozwiązując Sejm. Decyzja z 28 maja b.r. – również niejednoznacznie oceniana przez komentatorów: a to, jako zbyt spóźniona, a to jako przejaw nielojalności wobec ekipy "Jedności" – chyba już zaciąży do końca na wizerunku trzeciego prezydenta, który za chwilę stanie się liderem Partii Reform. I ten nieco sztuczny uśmiech, za którym kryło się nieprzeniknienie i tajemnica. Byłbym zapomniał: królik Lisis oraz koty Makss i Čārlijs. Ci lokatorzy Zamku Ryskiego też tworzyli jego koloryt.

Kilka danych statystycznych o minionej kadencji:
Prezydent Zatlers ogłosił 1102 ustaw, zwrócił do ponownego rozpatrzenia 13, zaś 14 razy wyszedł z inicjatywą ustawodawczą. Odwiedził 117 miejscowości w Łotwie, w tej liczbie wszystkie większe miasta. Odbył 96 wizyt zagranicznych, 24 razy przyjmował głowy innych państw na Łotwie. Rozpatrzył 1241 wniosków o ułaskawienie (pozytywnie – 122). Otrzymał 34,6 tys. listów i 2,7 tys. pozdrowień.

Dane statystyczne za: "Beidzas Zatlera prezidenta pilnvaru termiņš", LETA, 7.07.2011 r.

PS. Jeśli ktoś chce się zapoznać z pełnym dorobkiem prezydentury Zatlersa może to zrobić na stronie president.lv, zakładka: "Ieskats Valsts prezidenta Valda Zatlera četru gadu padarītajos darbos".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz